Systemowi niewolnicy ▸

obserwacje Autor: pawel.kruzel@m00n.link (Paweł Krużel), 15.03.2022 9:47

Po parudziesięciu dniach wojny Rosji z Ukrainą, przepuszczeniu przez mój umysł wielu analiz, opinii, artykułów, postanowiłem się z Wami podzielić garścią moich osobistych obserwacji i przemyśleń.

1. Musimy myśleć pragmatycznie. Za wschodnią granicą trwa wojna. Ale trzeba też zająć się po prostu codziennymi zajęciami, zarabiać pieniądze i dbać o siebie oraz swoje rodziny. Jeśli stracimy impet, skąd weźmiemy dodatkowe siły i środki na to, by komukolwiek pomagać, np uchodźcom z Ukrainy? Zaś co do pomocy uchodźcom. Czas by nasz rząd ruszył dupę zamiast spychać wszystko na obywateli. Musimy się od nich tego domagać!

2. Nie należy myśleć zbyt wiele o tym, że wojna przyjdzie do nas już za chwilę. Nawet jeśli by się tak miało stać, nie mamy na to wpływu. Kiedy zagrożenie stanie się bliższe i bardziej realne, będziemy reagować. Kiedy przyjdzie znienacka, nikt z nas, zwykłych ludzi, nie będzie w stanie zareagować prawidłowo i w porę ograniczać osobiste straty. Trzeba będzie walczyć lub ratować życie, ot, co. Panika i nerwowe ruchy nic nie dadzą.

3. Lepiej zachować trzeźwość osądu i nie poddawać się manipulacjom mediów, które we wszystkim wieszczą sensację, oraz nie ulegać ruskiej wojnie informacyjnej, prowadzonej w mediach społecznościowych. Popadanie w panikę nikomu nie służy. Jako przykład: tysiące ludzi zostało podpuszczonych do kompulsywnego tankowania na stacjach paliw. I co to im dało? Oszczędzili parę złotówek? Paliwo, które kupili, zużyją w tydzień albo miesiąc. A co potem? Działanie to spowodowało tylko chaos, a to jest cel ruskiej machiny dezinformacji. Nie dawajmy się takim manipulacjom. To samo w sprawie gwałtownego wypłacania gotówki z bankomatów i zamianie na obce waluty po skrajnie paserskich cenach. Jaki to ma sens ...? To tylko kolejny chaos oraz pomniejszanie swojego dobrostanu na rzecz tych, którzy teraz robią na tym kokosy. Dopóki w sklepach można kupić wszystko, warto w coś zainwestować, zamiast napędzać dewaluację Złotego. Będziemy nieustannie prowokowani przez Rosjan. Nie możemy ulegać, musimy stać się bardziej na to wyczuleni i sprytni.

4. Rosja. Przywództwo rosyjskie i establishment polityczny uprawia z własnym narodem grę w permanentne zagrożenie ze strony "Zachodu" oraz perfidną dezinformację, dywersję wobec własnych obywateli. Jak nigdy wcześniej w moim życiu widać, że Rosja to kraj "systemowych niewolników". Tak w wielkim uproszczeniu kształtowała się ich historia. Najpierw byli niewolnikami carów, potem Bolszewików a dziś oligarchów. Bardziej pańszczyźniane myślenie obywateli trudno sobie wyobrazić. Nie oczekujmy od nich tego, że będą prawidłowo reagować na to, co się dzieje u nich w kraju. Nie oczekujmy, że rozumieją co to jest wolność, demokracja, gospodarka rynkowa, czy nawet tak fundamentalne rzeczy jak prawda obiektywna czy otwarte myślenie. Jak widać, prędzej pozwolą swojemu przywódcy doprowadzić kraj i gospodarkę do ruiny, w niczym nie popartej wierze że czyni on dobrze, niż w buncie każą mu ustąpić. Wierzą w propagandę imperialną swojego wodza zamiast postawić odważnie na pragmatyczne myślenie o miejscu swojej ojczyzny we współczesnym świecie.

5. Bo świat się skurczył. Wojna jest dziś filmowana z tysięcy telefonów, informacje krążą w Internecie z szybkością błyskawicy. Przed oczami krążących nad nami satelit nic się nie ukryje. Prawda obiektywna nie ma gdzie się schować. Dopóki my, ludzie, mieszkańcy naszej planety, nie zrozumiemy że czas na konflikty zbrojne bezpowrotnie minął, dopóty świat będzie się staczał i my jako cywilizacja w swoim rozwoju. Nie ma już miejsca na budowanie samotnych imperiów. Nie ma miejsca dla tyranii i dyktatury.

6. STĄD przychodzi do nas samych nauczka. Nie należy zbytnio wierzyć przywódcom, ZWŁASZCZA, kiedy głoszą pieszczące nasze uszy idee - patrz Zjednoczona Prawica. Bo jeśli takowe głoszą, to znaczy, że "pod stołem" robią coś bardzo dla nas wszystkich niedobrego. Głoszenie idei, czyli inaczej propaganda. W naszym kraju od 2015 roku głoszona jest przez Zjednoczoną Prawicę propaganda sukcesu. Powiedzcie mi na czym polega ten "sukces"? W tym, że Polska zaczęła podążać w swoim rozwoju śladami Rosji? Że naród podąża prostą drogą do tego, by stać się zgrają niewolników pod rządami "oligarchów" - tworzącej się pod jego bokiem pseudo-elity, by nie wymieniać nazwisk? Że przez lata niszczone były: niezawisłość sądów i prawodawstwo, gospodarka rynkowa, drobna i średnia przedsiębiorczość, nasze relacje z sąsiednimi państwami, z Unią Europejską, podważany był sens naszej przynależności do NATO? Że nasi przywódcy knuli za naszymi plecami niewiadome dla nas plany z pro-rosyjską międzynarodówką w Europie oraz fanem Putina, Donaldem Trumpem? Gdy zdewastowali obronność oraz służby specjalne i wywiad? I okradali nasz kraj oraz marnotrawili nasze wspólne pieniądze przez cały czas trwania swoich rządów, jak żadna ekipa przed nimi? Jak ten propagowany przez Zjednoczoną Prawicę "sukces" wygląda dla nas teraz, kiedy zagrożenie z Rosji zagląda nam w oczy? Chcemy jako państwo stać się ponownie rosyjskim satelitą, jak poprzednio? Chcemy naprawdę bez żadnej refleksji poddać nasz kraj we władanie jednemu człowiekowi i jego klice na lata? A jaką mamy gwarancję, że on nie stanie się dzięki temu tyranem i dyktatorem, który wepchnie nas wszystkich w dalszej perspektywie w łapy Rosjan? A może to miało się stać w najbliższym czasie ... (???) Ostatecznie - czy chcemy stać się "systemowymi niewolnikami", jak Rosjanie?

7. Musimy zrozumieć, że jedyną sensowną drogą jaką możemy podążać jako Polska, jest ta, którą obraliśmy po 1989 roku. Wspólna droga z Unią Europejską, Nato, USA oraz całym wolnym światem. Musimy bronić naszą Ojczyznę przed propagandą narodowego socjalizmu, która, jak pandemia, zalała umysły wielu spośród naszych obywateli po 2015 roku. Musimy, jako obywatele, domagać się większej kontroli nad tym, co czynią w naszym imieniu politycy. Wreszcie - musimy stać się bardziej świadomi i wyedukowani, bardziej odporni na manipulację i propagandę. Musimy ponownie uwierzyć w siłę demokracji - czyli rządów obywatelskich, oraz umocnić jeszcze samorządy lokalne. I odebrać władzę absolutną politykom, by nie doprowadzać nigdy więcej do sytuacji, gdy jedna partia z jednym przywódcą trzęsie całym naszym państwem i robi, co chce. Bo inaczej kiedyś staniemy się "systemowymi niewolnikami". Jak Rosjanie.

Komentarz? TUTAJ