Po wyborach prezydenckich, na gorąco ▸
obserwacje Autor: pawel.kruzel@m00n.link (Paweł Krużel), 13.07.2020 1:39
No i po wyborach. Przynajmniej chwilowo, bo przy aktualnych sondażach, kandydatów dzielą od siebie nieznaczne ilości głosów, a to może oznaczać wiele różnych scenariuszy.
Mogą to być protesty wyborcze, nie uznanie wyborów oraz przepychanki, czy nawet kolejne wybory prezydenckie (!). Na ostateczne wyniki z PKW przyjdzie nam pewnie na razie poczekać do wtorku, t.j. do 14 lipca 2020. Jestem pozytywnie zaskoczony frekwencją (blisko 70%), jak i wręcz zdziwiony wynikami osiągniętymi w sondażach powyborczych przez Rafała Trzaskowskiego.
Nie to, żebym miał produkować tu jakieś animozje, ale zwyczajnie wkurza mnie, delikatnie mówiąc, pomijanie przez wyborców Platformy (KO, czy jak to tam zwał) udziału w głosowaniu na ich kandydata wyborców, głosujących dotąd w pierwszej turze wyborów na innych kandydatów. BO FAJNIE by było, gdyby "Platformiana Polska" pamiętała KOMU zawdzięcza wynik głosowania na Rafała Trzaskowskiego. BO też nie zawdzięcza go TYKO SOBIE. :-D Na pana Trzaskowskiego głosowało z własnej woli MNÓSTWO ludzi, jako na tzw "mniejsze zło", by odsunąć Andrzeja Dudę od fotela prezydenckiego. A ten fakt akurat zobowiązuje pana Trzaskowskiego m. in. do pamiętania o swoich zobowiązaniach złożonych publicznie wobec Szymona Hołowni i jego wyborców, dotyczących przyszłej, pana Trzaskowskiego, ewentualnej prezydentury.
Wyniki wyborów to również nie do końca dobry prognostyk dla polityki Jarosława Kaczyńskiego i PiS. Sygnały wyglądają na silne - spora część wyborców oczekuje zmian. Jeśli Andrzej Duda jednak nie zasiądzie na fotelu prezydenta, partii oraz Jarosławowi Kaczyńskiemu może być o wiele trudniej forsować swoją dotychczasową politykę, która wydaje się zmierzać do modelu państwa autorytarnego. A to akurat mnie bardzo by cieszyło.
Kogo poparli wyborcy Hołowni, Bosaka? Poniżej przybliżone liczby - źródło: wp.pl: